Pielęgnacja ciała w lecie – co musisz wiedzieć?

Lato zbliża się wielkimi krokami! Jak się na nie przygotować? Jak pielęgnować skórę w ciepłe dni? Zdecydowanie za mało piszę o pielęgnacji ciała, więc w dzisiejszym wpisie zdradzam swoje wskazówki, których na pewno jeszcze nie znasz.

Podstawowe pytanie, które warto zadać brzmi: na co narażona jest skóra w lecie? Przede wszystkim słońce – warto pamiętać o stosowaniu filtrów przeciwsłonecznych nie tylko na twarz, ale i ciało. Drugim ryzykiem jest… przesuszenie. Wpływa na to również słońce, ale także wiatr, zmiany temperatur

Oczywiście jak w każdym rytuale pielęgnacyjnym i tutaj warto zacząć od dokładnego oczyszczania. Jednym z etapów takiego procesu powinien być regularny (przynajmniej raz w tygodniu) peeling. Zasada złuszczać i natłuszczać sprawdza się również w tym aspekcie!

Im lepiej przygotujesz skórę do opalania, tym piękniej będzie wyglądać, unikniesz też przebarwień.

fot. www.makeupmanufacture.pl

Kolejnymi po oczyszczaniu, powinno być nakładanie serum do ciała i balsamowanie. Serum do ciała są produktami ciężko dostępnymi, więc warto zainwestować po prostu w kosmetyk, który będzie miał doskonały skład. Nigdy nie aplikuj balsamów na całkiem suchą skórę! Nakładaj je na lekko wilgotną, nie wycieraj jej do sucha ręcznikiem, dzięki temu uzyskasz efekt mega nawilżenia. Balsamy do ciała Trawiaste na pewno nie zawiodą cię pod tym względem!

Przepiękny zapach łąk, traw i lasów zamknięty w małym słoiczku sprawia, że czujesz się jak na łonie natury. Zachęca do letnich spacerów, relaksuje, odpręża, usuwa zmęczenie, staje się prawdziwym rytuałem piękna. Już sama nazwa ” Balsam do ciała żywica frankincense – porzeczka, doprawiony daglezją” brzmi jak poezja!

fot. www.makeupmanufacture.pl

Dla jakiej skóry ten kosmetyk będzie najbardziej odpowiedni? Dla skóry potrzebującej mocnego nawilżenia, odżywczej pielęgnacji, wygładzenia i ujędrnienia.

Testowałam dla was oba produkty z dzisiejszego wpisu bardzo sumiennie, ponad miesiąc. Jestem zachwycona efektami, jakie przyniosły, bo moje rozstępy naprawdę wyraźnie zbladły. Nakładałam balsamy tuż po kąpieli, zawsze na noc, na zwilżoną skórę, mocno masując. Balsam doprawiony daglezją, to kosmetyk, który mocno ujędrnia i zmiękcza skórę, świetnie nawilża, działa silnie przeciwstarzeniowo i pomaga walczyć z rozstępami. Polecam te produkty na blogu tylko dlatego, że wiem, że działają i są warte swojej ceny.

Mijające się daglezja, soczysta porzeczka czarna na czele z jej pąkami i słodka żywica frankincenese zapewniają wyjątkowy zapach ciała ale i poprawiają elastyczność , pobudzają, wzmacniają, chronią przed niszczeniem oraz odświeżają skórę. Masła: migdałowe, murumuru, z pestek mango otulają podnoszą nawilżenie, wygładzają i poprawiają elastyczność. Wyciąg z pestek dyni i surowe masło z kakaowca wzmacniają, chronią przed powstawaniem rozstępów.Tatarak oraz olej z nasion kolendry zwiększają ukrwienie skóry, dostarczają cennych dla jej zdrowego wyglądu witamin i minerałów. Całość zakonserwowana filtratami z rzodkwi i kokosa oraz hinokitiolem (otrzymywanym z żywotnika japońskiego). Doprawiona daglezją.

Trawiaste

fot. www.makeupmanufacture.pl

Latem szukamy kosmetyków, które będą miały lekkie formuły i doskonale składniki. Osobiście lubię, kiedy ciało lekko się błyszczy (ale nie jest tłuste). Często wklepuję w nogi olejek, albo brokat, czasami nawet drobiny zwykłego brokatu (tego w najdrobniejszej wersji z pasmanterii, czy sklepu papierniczego) dodaję do kremu i dopiero rozprowadzam na ciele. Możesz wykorzystać też płynny, albo suchy rozświetlacz!

Zawarte w balsamach oleje gwarantują z kolei naturalny blask zdrowej skóry, posiadają właściwości rewitalizujące, zmiękczające i odżywcze, jednocześnie łagodząc podrażnienia i pozostawiając piękną, świetlistą poświatę. Szczególnie Balsam do ciała owocowo – żywiczno – ziołowy poprawia naturalną kondycję skóry, a kiedy nałożysz go na wilgotną skórę, działa jak booster – dostarcza porządnej dawki witamin. Będzie idealny dla skóry, która potrzebuje lekkiej, nawilżającej pielęgnacji.

fot. www.makeupmanufacture.pl

Jak zwykle, jeśli chodzi o składniki, Trawiaste nie ma sobie równych. Sami przeczytajcie!

Bogaty w odżywcze masło mango, tłoczone na zimno oleje z brzoskwini, moreli, rokitnika, porzeczki, śliwki i maku. Zawiera dwie wzmacniające odporność skóry żywice: frankincense oraz sal, chroniące przed niszczeniem, pomagające zachować piękny wygląd skóry oraz zabezpieczające przed powstawaniem rozstępów. Całość zwieńcza bukiet, z pielęgnujących i dbających o jędrność, świeżość oraz zdrowy wygląd skóry, kwiatów kocanki, pąków sosny i pokrzywy.

Trawiaste

fot. www.makeupmanufacture.pl

Pokochałam ten balsam i na pewno kupię go ponownie. Jest przede wszystkim taki, jakie zawsze było dla mnie lato – pełen słońca, natury, zieleni, olejków, zapachu łąk… bardzo lekki, pięknie pachnie i świetnie się wchłania. Pozostawia na skórze naturalną, zdrową, błyszczącą poświatę. Też ma działanie zapobiegające rozstępom, wygładzające i ujędrniające. Na pewno zauważysz różnicę, jeśli będziesz stosować go systematycznie.

To, co osobiście jest dla mnie bardzo ważne, to że wszystkie kosmetyki Trawiaste są wegańskie, w wielu wykorzystuje się filtrat z korzenia rzodkwi jako naturalny koncentrat. Ten balsam dodatkowo zawiera także roślinne woski i ekstrakty z alg. Nie znajdziesz tutaj żadnych „złych” składników.

fot. www.makeupmanufacture.pl

Trawiaste spełnia wszystkie najbardziej wyśrubowane wymagania:

  • opakowania wielorazowego użytku
  • kosmetyki nietestowane na zwierzętach
  • naturalne, często surowe składniki
  • ekologiczne opakowania przeznaczone do recyklingu
  • kosmetyki wegańskie

Pielęgnacja skóry latem powinna być przeprowadzona w myśl zasady złuszczać i natłuszczać, a kolejnymi etapami powinny być ochrona i nawilżenie. Latem powinnaś po prostu czuć się pięknie – niech twoja skóra błyszczy, łapie słońce na cały rok, brązowi się w jego promieniach i odżywa.

Do wakacyjnej walizki spakuj Trawiaste, a na pewno będziesz zadowolona!

fot. www.makeupmanufacture.pl