Przewodnik z Makeup Revolution – oczy

Kolejny z trzech wpisów dotyczący zakupowego „abc”. Tym razem skupiłam się na produktach do makijażu oczu i brwi. Jaką paletę wybrać do codziennego makijażu i na jakie kolory warto zwracać uwagę? Jak dobrać odpowiedni kolor ołówka do brwi, albo cieni do oczu? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie we wpisie wraz z moimi ulubionymi kosmetykami.

Bazę pod cienie i jej funkcje opisywałam w poprzednim wpisie, gdzie podpowiadałam jak odpowiednio dobierać produkty do makijażu skóry.

Jak wybrać bazę pod cienie?

Wprawdzie na zdjęciu wygląda podobnie jak korektor, ale ta ze srebrną zakrętką (po lewej), to baza pod cienie. XX Revolution Eye Fixx Baza pod Cienie Basic jest naprawdę mega trwała, nie roluje się na powiekach, łatwo się rozprowadza i szybko zastyga. Tak naprawdę to jedna z najlepszych baz jakie miałam. Po co w ogóle stosować bazę pod cienie?

  • jeśli tusz do rzęs odbija się pod brwiami wystarczy nałożyć na powieki bazę i ją przypudrować

  • przedłuża trwałość cieni i sprawia, że się nie rolują

  • wyrównuje koloryt powieki (ukrywa żyłki, naczynka, przebarwienia)

  • zmatowienie – powieki bardzo mocno się przetłuszczają!

Więcej na ten temat znajdziesz TUTAJ.


Jeśli twoje powieki nie przetłuszczają się zbytnio, możesz od razu nakładać cienie, albo użyć odrobiny korektora i pokryć go warstwą pudru – wtedy cienie będą się łatwiej blendowały. Ten sposób sprawi również, że tusz do rzęs nie będzie odbijał się na górnej powiece. Zamiast używać bazy, zawsze możesz po prostu przypudrować powiekę i skóra również będzie wygładzona i zmatowiona.

Jak wybrać paletę cieni?

Muszę przyznać, że często wybieram produkty kosmetyczne „po okładce”. Lubię stosować kosmetyki, które ładnie wyglądają na toaletce, czy trzymane w dłoni podczas makijażu wykonywanego na sesji. To często dotyczy właśnie palet i uważam, że Revolution Pro bije na głowę wiele (nawet selektywnych) produktów jeśli chodzi o design i estetykę wykonania. W tym wpisie zobaczycie co mam na myśli.

Do dziennego, podstawowego makijażu wystarczy ci niewielka paleta z trzema lub czterema cieniami. Na codzień nie potrzebujesz więcej, a im mniejsza paleta tym lepiej. Można zabrać ją w podróż, a kiedy cienie się skończą będziesz mogła poszukać czegoś innego i poeksperymentować z nowymi kolorami. Nawet tak niewielką paletą możesz wykonać naprawdę wiele różnych makijaży.


Oczywiście jeśli idea minimalizmu nie jest ci bliska możesz mieć wiele palet, ale z doświadczenia wiem, że im mniej do wyboru, tym lepiej poznajesz swoje umiejętności i jesteś w stanie określić czego konkretnie potrzebujesz do uzupełnienia swojej kosmetyczki.

Początkujący

Na początek dobre będą naturalne kolory, beże i brązy, bo to na nich najłatwiej się pracuje. Każda z niżej opisanych palet zawiera matowe cienie i jeden foliowo-kremowy. Klasyczne barwy znajdziesz na przykład w XX Revolution Xxpress Paleta Cieni do Powiek w kolorze Xxposed. Ta paleta jest obłędna!

Cienie w tych paletach pięknie się blendują i będą idealne zarówno dla początkujących jak i bardziej zaawansowanych wizażystów. Kolory są naprawdę eleganckie, łatwo się je łączy, a każda z paletek jest w cenie 45 złotych. Paleta ze zdjęcia będzie pasowała dosłownie do każdej tęczówki, każdego typu urody i podkreśli każdy rodzaj makijażu. Te kolory są przepiękne!!!

Zaawansowani

Jeśli ten etap makijażu masz już za sobą, zainwestuj w coś bardziej odważnego. Moją ulubioną paletą z tej kolekcji jest Xxtrovert. Zawiera kolor w ceglastym odcieniu, złoty kremowy cień i klasyczne beże. Można nimi wyczarować wiele różnorodnych makijaży. Nawet jeśli nałożyć tylko złoty cień i dobrze wytuzujesz rzęsy, makijaż będzie wyglądał spektakularnie.  Szczególnie sprawdzi się do brązowych i zielonych tęczówek.

Paleta widoczna na zdjęciu poniżej, czyli paleta Xxclusive będzie świetna dla lubiących eksperymentować z kolorami. Fiolety to idealne rozwiązanie dla zielonych i niebieskich tęczówek, ale sprawdzi się też dla oczu o kolorze czekoladowym, ciemnym brązie. Złoty cień można wklepać w sam środek ruchomej powieki, dzięki czemu oko wyda się większe.

Wszystkie paletki z tej kolekcji mają piękne opakowania, a cienie wystarczą ci na długo. Ostatnią paletą jest ta w kolorze Xxtorion z pięknymi zieleniami. Takich cieni można użyć do zielonej tęczówki, ale i tej złoto piwnej.

Wybierając palety kieruj się kilkoma zasadami:

  • użytecznością – jeśli malujesz się mało, wybierz neutralne kolory i małą paletę. Jeśli lubisz pobawić się z makijażem, zainwestuj w coś większego.
  • przyzwyczajeniami – jeśli lubisz kolory ziemi, nie kupuj palet w jaskrawych kolorach nawet jeśli ci się podobają – gwarantuję, że będziesz ich używać niezwykle rzadko.
  • zawsze testuj kolor na dłoni – sprawdź jak się rozciera (czy nie robią się dziury) i jak pasuje do twojej karnacji.

Niebieska paleta o zniewalającym designie – Revolution PRO Ultimate Eye Look będzie idealna dla niebieskich, ale i brązowych oczu. Na powiekę możesz nałożyć nawet tylko jeden cień – na przykład ciemny granat i rozblendować go w formie smoky eye. Jeśli pod spód dodasz czarną konturówkę – look będzie bardziej elegancki, a jeśli białą – kolor wyda się intensywniejszy i nieco bardziej jaskrawy. Opakowanie jest naprawdę niesamowite, wygląda jak biżuteria.

Większe palety

Większe palety polecam przede wszystkim dla bardziej kreatywnych i zaawansowanych osób, które lubią bawić się makijażem. XX Revolution Crystalxx Paleta Cieni do Powiek Karat to przepiękna paleta cieni satynowych i perłowych, która ma naprawdę niezwykłe opakowanie. Jest w przystępnej cenie 69 złotych, jest poręczna, a cienie są kremowe i łatwo się blendują.

To jedna z moich ulubionych palet, których używam często. Kolorystyka i forma jest bardzo podobna do palety stworzonej przez popularnego amerykańskiego wizażystę. Oczywiście pierwsza była XX Revolution Crystalxx, ale w tej drugiej pojawiły się w zasadzie te same kolory w nieco innym układzie. Za to właśnie kocham Make-up Revolution!

Cienie pięknie się błyszczą i możecie stworzyć nimi każdy makijaż – od całkiem naturalnego do tego bardziej kolorowego, czy wieczorowego.

Makeup Revolution Glow Heatwave to paleta, którą udało mi się sfotografować w słońcu i która jest naprawdę profesjonalna, a przede wszystkim – ma ogromny wybór kolorów. Paleta jest bardzo duża i zawiera głównie cienie matowe.

Opakowanie jest brokatowe, złote, genialnie mieni się w promieniach słońca. Podczas robienia zdjęć tym produktom udało mi się złapać odrobinę dziennego światła, dzięki czemu widać brokat.

Pigmenty

Pigmenty to zazwyczaj wyzwanie dla zaawansowanych, ja jednak uważam, że nawet osoba początkująca świetnie może poradzić sobie z jego aplikacją nawet na codzień. Moje pigmenty są w odcieniach Charge, Rush, Direct i Flip.

Wystarczy, że palcem wklepiesz odrobinę pigmentu na środek powieki (pod pigment możesz dodać klej), a twój makijaż będzie pięknie odświeżony. Z dziennego łatwo zrobić wieczorowy look! Pigmenty są holograficzne, więc mienią się na wiele barw, a to tylko jeden produkt nałożony palcem i lekko roztarty. Wystarczy wybrać swój kolor🥰

Jak wybrać produkt do brwi?

Jeśli masz naturalnie ciemniejsze i raczej gęste brwi użyj tylko bezbarwnego żelu do brwi aby je ułożyć i ewentualnie wypełń prześwity. Nie nakładaj ciemnych ołówków, ani nie używaj pomady, bo brwi mogą wydać się zbyt ciemne. Ja używam XX Revolution Brow Fixx Gel Żel do Brwi, który jest bezbarwny i nie usztywnia zbytnio włosków, a jedynie wyczesuje je i nadaje im blasku. Często pokazywałam go wam na Instagramie – to niewielki, kompaktowy, ale skuteczny produkt.

Totalnie zakochałam się w konturówkach do brwi Makeup Obsession, Makeup Obsession So Fine Kredka do Brwi Brown dokładnie w tym odcieniu – Brown. Jest bardzo naturalny, chłodny, nie sprawia wrażenia pomarańczowych, albo różowawych brwi i jest doskonały dla wielu typów karnacji. Niedawno stworzyłam dla was szybki makijaż na Instagramie, w którym użyłam z kolei odcienia Dark Brown.

Ołówek jest dosyć ciężki, co sprawia, że można precyzyjnie stworzyć nim idealny kształt. Zbyt lekkie produkty często to uniemożliwiają. Na drugim końcu produktu znajduje się grzebyczek. Kosztuje tylko 19 zł! 

Moja wskazówka? Troszczcie się o swoje konturówki wyjątkowo. Nie ważne, czy to ołówek do ust, brwi, czy oczu – jeśli raz spadnie na podłogę łamie się w środku i żadne struganie już mu nie pomoże, bo kiedy tylko uda wam się zaostrzyć końcówkę, produkt złamie się po przyłożeniu go do skóry. Dotyczy to nawet tych drewnianych konturówek!

Kolory

Kolory ołówków do brwi zawsze dobieramy pod kolor włosów, a więc:

  • brunetki – konturówki w odcieniach brązu
  • blondynki – kontórówki w odcieniach jasnej szarości, czasami jasnego brązu (uwaga na ciepłe barwy!)
  • rude włosy – ciepły brąz, wielbłądzi brąz
  • czarne włosy – konturówki w odcieniu ciemnego brązu (nigdy czarne!)
  • siwe włosy – jasnoszary

Każde brwi można wyczesać po prostu żelem bezbarwnym, takim jak ten na zdjęciu:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mam nadzieję, że nieco pomogłam wam przy wyborze odpowiednich cieni do powiek, a moje podpowiedzi dotyczące makijażu oczu okażą się przydatne. Do zobaczenia w następnym wpisie!