Ubiegłe tygodnie upłynęły mi w doborowym towarzystwie produktów Golden Rose, które oczywiście znam już od wielu lat. Jest to jedna z pierwszych marek kosmetycznych, które spotkałam na swojej makijażowej drodze. W tym wpisie znajdziesz mnóstwo porad i trików, ale przede wszystkim – recenzję moich absolutnych hitów marki Golden Rose. Najnowsze trendy w makijażu na 2021 rok to przede wszystkim rozświetlenie, blask, świeżość. Jak zrobić rozświetlający, ale trwały makijaż wieczorowy? Jak pozostawić skórę błyszczącą, ale nie przetłuszczającą się w strefie „T”?

Dzisiejsza propozycja makijażu wieczorowego to opis postępowania krok po kroku. Wystarczy, że wyciągniesz lusterko, kosmetyki i możemy zaczynać malować się wspólnie. Makijaż będzie trwały, ale rozświetlony. Bądź uważna, ponieważ w najbliższych dniach na IGTV pojawi się moja propozycja tego makijażu, tymczasem zapraszam cię do zapoznania się z moimi ulubionym produktami do stworzenia perfekcyjnego wieczorowego looku.

Baza

Zacznijmy od tego, że jeśli przed makijażem nakładasz dobrej jakości (nietłusty) krem to nie musisz nakładać już bazy. Jeśli chcesz nałożyć bazę (na przykład po to, aby dodatkowo zmatowić skórę, albo przedłużyć trwałość makijażu) pamiętaj aby odczekać około 10 minut po nałożeniu kremu.

Bazą, którą najbardziej lubię jest baza rozświetlająca – Golden Rose Luminous Finish. Czasem nakładam ją nawet na całą skórę, jak krem, a czasem mieszam z podkładem. Ta baza oszałamiająco rozświetla skórę. Pozostawia świeży film odbijający światło i ma rozświetlające mikrodrobiny (nie brokat). Jej wykończenie jest lekko perłowe – nada się najlepiej dla skóry suchej i dojrzałej. Efekt jest naprawdę subtelny. Baza pełni również funkcję utrwalającą makijaż.

Utrwalenie 1

Aby makijaż był bardzo trwały już na tym etapie spryskuję skórę niewielką ilością mgiełki utrwalającej makijaż. Rozprowadzam ją zawsze w odległości co najmniej 20 cm od twarzy. Użyłam Sprayu utrwalającego makijaż Make-up Fixing Spray o odświeżającym zapachu.

Utrwalenie 2

Mgiełki używam również do zmoczenia beauty blendera – nie moczę go wodą, ale obficie spryskuje mgiełką utrwalającą – to sprawia, że nakładany podkład będzie się dłużej trzymał.

Podkład

Osobiście zawsze zaczynam wykonywanie makijażu od podkładu, dopiero później używam korektorów. Jeśli chcesz, aby twój makijaż wieczorowy długo się trzymał, do aplikacji podkładu zawsze używaj beauty blendera. Narzędzie, którego użyjesz naprawdę ma znaczenie!

Marka Golden Rose ma wiele podkładów, ale moimi ulubionymi są HD Soft Focus Foundation (uwielbiam odcienie 106 i 103) oraz mocniej kryjący i bardziej gęsty Total Cover 2 in1 Foundation & Concealer. Ten podkład opisywałam dla was już w tym wpisie. Moje ulubione kolory to 03 i 05.

Korektor

Cienie pod oczami to zmora wielu kobiet, nie mówiąc już o niedoskonałościach skóry. Genialnym korektorem jest produkt z tej samej kolekcji co wspomniany podkład – HD Concealer. Ja mam kolor 05, ale jeśli poszukujesz jaśniejszego odcienia to wybierz 02.

Ten kosmetyk zagwarantuje ci super krycie bez efektu maski. Jest kremowy – nie zastygający, ale mocno kryjący. Radzi sobie nawet z mocnymi przebarwieniami. Nakłada się go gąbeczką – cały produkt jest w formie pisaka zakończonego z jednej strony właśnie gąbeczką, a z drugiej guziczkiem, który pozwala uwolnić określoną ilość produktu.

Co chyba najważniejsze, to fakt, że ten korektor doskonale wchłania się w skórę, nie zostawia widocznych zmarszczek, nie zbiera się w zagłębieniach.

Utrwalenie 3

Całość ponownie spryskuję utrwalaczem do makijażu – używam tylko odrobinę produktu (jedno psiknięcie).

Puder

Czy istnieje trwały makijaż wieczorowy bez mocnego pudru matującego? Tak. Wystarczy, że użyjesz Pudru z kolekcji HD, który zawiera dodatkowo filtr przeciwsłoneczny (tak jak prawie wszystkie produkty marki Golden Rose) i jest w formie prasowanej. Proponuję omieść skórę dużym, rozłożystym pędzlem, a uzyskasz naturalne zmatowienie cery. Polecam kolor 202 – Banana.

Jeśli wolisz tak zwany efekt „sheer„, czyli lekko satynowe wykończenie skóry (bardziej naturalne i promienne) wybierz Sheer Baked Powder z kolekcji Nude Look. Osobiście polecam odcień Nude Glow. Tak samo nanoszę dużym pędzlem na całą powierzchnię skóry.

Jeśli chcesz, aby twoja skóra była rozświetlona, ale strefa „T” pozostała matowa, użyj sypkiego pudru i nałóż go mokrym beauty blenderem w strefie „T”. Resztę pozostaw rozświetloną.

Konturowanie

Mineral Terracota Powder z marki Golden Rose to absolutny hit. Kocha go wielu wizażystów, zarówno w Polsce jak i za granicą. To jeden z najbardziej kultowych kosmetyków marki, który nadaje się zarówno do konturowania jak i ocieplania karnacji. Jest w pięknym, świeżym i neutralnym dla skóry odcieniu, idealny do słowiańskiej karnacji.

Jeśli nie wiesz do końca gdzie nakładać bronzer, możesz zrobić tak zwany „dziubek” i podążać za linią załamania światła. Jeśli wciąż nie jesteś pewna, czy to dobry kierunek najlepiej będzie znaleźć zagłębienie przy uchu, pod kością policzkową i zacząć aplikację bronzera od tego miejsca.

Nigdy nie nakładaj bronzera mokrym pędzlem bo zrobisz sobie plamy. Zawsze blenduj go na kość policzkową do góry, a nie w dół. Nie wprowadzaj bronzera dalej niż do wysokości zewnętrznego kącika oka.

Później pozostaje już tylko nałożyć na policzki róż – ja zawsze wybieram Baked Trio Face Powder – dodaje świeżości, jest delikatny i naturalny. Nakładam go zazwyczaj „na uśmiechu”.

Osoby, które znają tworzone przeze mnie makijaże wiedzą, że jestem wielką fanką wszelakiego rodzaju rozświetlaczy. Co za tym idzie – znam wiele produktów tego typu i mam w ich dobieraniu doświadczenie. Muszę więc przyznać, że palety High Impact Glow – Strobing Highlighter od Golden Rose używam od wielu wielu lat. Na pewno wiele moich klientek spotkało się z tym produktem – jest fantastyczny!

Paleta składa się z rozświetlaczy w trzech odcieniach – jeden jest jasnoróżowy (dla bardzo jasnych i chłodnych karnacji), drugi złoty (dla skóry o ciepłych i oliwkowych podtonach) oraz brązowy (używany do dekoltu lub makijażu ciemniejszych karnacji).

Moim ulubionym jest środkowy, złoty odcień, ale często lubię używać również jasnego różu. Dodaje efektu wow w makijażu, pięknie pasuje również na powiekę, jako cień, albo jako akcent na kości policzkowej.

Muszę jednak przyznać, że podczas moich ostatnich testów marki Golden Rose  największe wrażenie wywarł na mnie rozświetlacz z wspomnianej już paletki Baked Trio Face Powder. Jego efekt na skórze jest powalający! Wtapia się i naturalnie rozświetla niczym taflę wody. Jestem pod ogromnym wrażeniem i myślę, że będzie to mój nowy, ulubiony rozświetlacz. Bardzo polecam wam zakup właśnie tej paletki.

Rozświetlacz nakładam na szczyty kości policzkowych, w wewnętrznych kącikach oczu, pod łukiem brwiowym i nad nim.

Brwi

Na pewno wiesz, że konturówki do brwi marki Golden Rose to jedne z najlepszych konturówek na rynku. Bardzo przystępna cena, świetna jakość i dobry grzebyczek. Moje ulubione kolory to 102 i 104.  Po prostu – uwielbiam!

P.S. Pamiętaj o uzupełnieniu prześwitów i diagonalu oka!

Cienie

Jeśli chcesz, aby twój makijaż wieczorowy był delikatny, wystarczy użyć dwóch kolorów i opcjonalnie dodać rzęsy (to podkreśli oprawę oka). Jako pierwszy cień możesz nawet wykorzystać rozświetlacz. Jak drugi bardzo polecam odcień Rosy Bronze z kolekcji Nude Look – Pearl Baked Eyeshadow.

To cień wypiekany, pięknie rozświetla oko, dodaje koloru, idealny na wieczór. Będzie doskonałym rozwiązaniem dla każdej tęczówki oka i starczy na długo (jak każdy wypiekany produkt).

Jeśli decydujesz się na bardziej zaawansowany makijaż oczu polecam przetestować paletę City Style – Face & Eye Palette. Znajdziesz tam również bronzer, róż i (obłędny!) rozświetlacz. Paleta jest piękna, wygląda jakby była narysowana, pięknie prezentuje się w środku. Na filmie, który pojawi się wkrótce na IGTV pokażę ci jak wyblendować idealnie oko, ale jest kilka zasad, o których zawsze należy pamiętać.

• jaśniejszy cień w wewnętrznym kąciku
• średnio nasycony cień w załamaniu powieki
• ciemniejszy cień w zewnętrznym kąciku
• rozświetlacz pod łukiem brwiowym

Eyeliner

Osobiście nie przepadam za eyelinerami w makijażu wieczorowym (wolę blendowanie), ale jeśli nie wyobrażasz sobie wyjść z domu bez kreski to jest właściwy moment, aby ją dodać. Możesz to zrobić używając genialnego eyelinera – Matte and Intense Black z Golden Rose. Bardzo łatwy w użyciu, daje piękny efekt na oku, matowy, z precyzyjną końcówką. Makijaż będzie wyglądał pięknie jeśli uzupełnisz go metalicznym eyelinerem np. w kolorze złota dodając cienką kreskę na górze. GR Style Liner Metallic ma piękne kolory, które momentalnie zastygają – nie odbijają się i nie rozmazują, a ich barwy są intensywne. Moje ulubione to 18 i 02.

Tusz do rzęs

Najważniejsze w tuszowaniu rzęs jest wyciągnięcie ich od samej nasady, aż po końce. tusz z kolekcji Nude Look daje mega efekt – rzęsy wyglądają jak sztuczne, ale… wciąż naturalnie. Nie odbija się na górnej powiece i nie skleja rzęs, daje efekt volume. Ma piękne różowe opakowanie i szczoteczkę w kształcie klepsydry.

Rzęsy

Do wykończenie makijażu oka możesz nałożyć również rzęsy. Mój ulubiony model to GRTK 06 – rzęsy marki Golden Rose są miękkie i naturalne, podkreślają kształt oka.

Makijaż ust

Myślę, że nikomu nie trzeba przypominać, z czego słynie marka Golden Rose, czyli… najlepsze zostawiłam na deser. Od lat używam szminek, błyszczyków i matowych zastygających pomadek.

Jeśli poszukujesz błyszczyka o naturalnym wykończeniu, znajdziesz go w kolekcji Nude Look. Kolory 04 i 02 będą idealne dla każdej kobiety. To, co mogę powiedzieć o tych błyszczykach, to że są szokująco trwałe. Zazwyczaj błyszczyk schodzi bardzo szybko, a ten trzyma się nawet po wypiciu kawy.

Flagowym produktem marki Golden Rose są jednak pomadki matowe. My Matte Lip Ink to najnowsza kolekcja matów. Jeśli szukasz idealnej czerwieni, która optycznie wybieli szkliwo zębów znajdziesz ją pod numerem 12. Idealna na wieczór.

Wszystkie pomadki pięknie pachną, a moje ulubione kolory to właśnie 12, 02 (idealny nudziak), 04 (chyba najbardziej urzekający odcień w barwach soczystej brzoskwini) oraz 06 w najmodniejszym teraz fiolecie.

Szminki są bardzo trwałe, ale co ważne, nie zastygają na „beton”, świetnie pracują na ustach, nie wysuszają, możesz nałożyć nawet kilka warstw. Muszę dodać, że nie znam pomadki, która tak doskonale by się rozprowadzała. Nadzadzą się nawet pod maseczkę.

Mam nadzieję, że ten wpis ułatwi ci wykonywanie okazjonalnego makijażu wieczorowego i jestem pewna, że któryś z produktów marki Golden Rose zostanie z tobą na długo. Do zobaczenia za tydzień.