Klasyka w makijażu – czy klasycznie oznacza nudno?
Absolutnie nie! Wiele Panien Młodych wybiera na ten wyjątkowy dzień klasykę makijażu – niezbyt jaskrawe kolory, migdałowy kształt oka, zagęszczone rzęsy i delikatny kolor pomadki.
Co jest takiego niesamowitego w tych barwach i odcieniach, że tak wiele osób czuję się w nich pięknie i … bezpiecznie?
To niezwykłe, ale klasyczny, dobrze dobrany kolorystycznie makijaż na każdej twarzy prezentuje się inaczej. Brunetki zazwyczaj wybierają brązy i beże, blondynki cześciej pudrowe lub wrzosowe odcienie różu. Łącząc te barwy ze złotem lub srebrem mozna uzyskać świetny rozświetlający efekt!
Ślubny makijaż musi być makijażem eleganckim i stonowanym, co nie znaczy, że nie można w nim zastosować niekonwencjonalnej, odważniejszej kolorystyki. Należy pamiętać jednak, aby do ciepłej urody dobierać chłodną kolorystykę i na odwrót – nigdy nie dobieramy ciepłych barw do „ciepłych” typów urody!! Kolorystykę w makijażu, w tym cieni do oczu i pomadek, dobieramy kierując się przede wszystkim:
- typem urody
- kolorem tęczówki oka
- biżuterią i jej kolorystyką (ważne jest czy jest srebrna czy złota)
- kolorem przewodnim uroczystości
Panny młode często stawiają także na połączenie kolorystyki makijażu z bukietem, manicure, czasami nawet starają się dopasować buty pod kolor dodatków i makijażu. Takie szczegóły wydają się być z pozoru bez znaczenia, ale po złożeniu w całość dają powalający efekt!
Poniżej przedstawiam Wam relację z makijażu ślubnego pięknej Patrycji. To był letni, gorący dzień, a przygotowania miały miejsce w samym sercu Beskidów – na górze Równicy w ustrońskim Gwarku.