Makijażowe triki ułatwiają życie, sprawiają, że szybko radzisz sobie z korektą niedoskonałości I podkreślaniem atutów. Sprawniej operujesz kosmetykami, a czasem stosujesz produkt, którego wcześniej nie znałaś. Warto je zapamiętać, ponieważ to właśnie one sprawiają, że twój dzienny makijaż jest szybki i efektowny. We wpisie znajdziesz dużo polecanych kosmetyków i zdjęcia z pięknego ślubu mojej wspaniałej klientki, Kasi.

Osoby zapisane do newslettera otrzymują regularnie, raz w tygodniu, trik makijażowe na maila. W dzisiejszym wpisie podsumowuję triki wysyłane w poprzednim roku – wybrałam pięć najciekawszych, które odmienią twoje podejście do makijażu i pomogą ci wykonywać go pewniej i bardziej spektakularnie.

 

Jeśli zapiszesz się do newslettera (przewiń w dół) będziesz mieć gwarancję, że kolejne wskazówki cię nie ominą.

Na wszystkich zdjęciach znajdziecie makijaże, które wykonałam na ślubie mojej olśniewającej klientki, Kasi.

TRIK NR 1 – Jeden produkt, wiele odcieni

Produkt holograficzny to taki, który posiada wiele odcieni. To często pigmenty, cienie sypkie, rozświetlacze albo produkty kremowe. Jeśli zamiast zwykłych cieni nałożysz na powiekę cień holograficzny, uzyskasz w makijażu oka efekt wow. Twoja powieka będzie błyszczała wieloma odcieniami i kolorami, podczas gdy ty wykorzystałaś tylko jeden kosmetyk. To superszybki makijaż!

• najlepszy efekt osiągniesz wklepując w powiekę ruchomą najpierw klej do cieni (polecam NYX Glitter Primer), a później paluszkiem wklepiesz cień.
• moje ulubione produkty holograficzne to rozświetlacze marki Kat Von D, lub pigmenty Affect, czy Inglot.
• Z marki Affect najbardziej polecam pigmenty Aries lub Pisces, o których pisałam niedawno, przy okazji wpisu na temat aplikacji pigmentów krok po kroku (KLIK)
• Z Inglota moimi ulubionymi są zdecydowanie 115, czy 122. To obowiązkowe produkty w moim kufrze.

TRIK NR 2 – Idealny kształt brwi

Jak sprawdzić, do jakiego kształtu powinnaś „korygować” swoje brwi? Jest kilka zasad, które umożliwią Ci zmierzenie tzw. diagonalu oka i ułatwią korektę kształtu.

Krok po kroku:

• Weź do ręki pędzelek i jeden jego koniec przyłóż pionowo do zewnętrznego płatka nosa, a drugi do czoła. Trzymany idealnie pionowo wyznaczy miejsce, w którym brew powinna mieć swój początek. (A)
• Teraz przesuń pędzelek tak, aby jego koniec stykał się z zewnętrznym kącikiem oka (i cały czas z zewnętrznym płatkiem nosa) – tu brew powinna się kończyć. (E)
• Spójrz w lustro, na wprost. Przyłóż pędzelek w miejsce, w którym kończy się twoja tęczówka (gdy patrzysz na wprost) i przesuń tak, aby dotykał czoła lub brwi. Tam powinien zaczynać się łuk brwiowy. (B)

Proste☺️ Teraz wiesz, jaki kształt powinny mieć twoje brwi. Porównaj je ze swoim naturalnym kształtem oka i sprawdź miejsca, w których warto je skorygować. Moje ulubione produkty do brwi to:

1. 24hr Brow Setter Żel Utrwalający Makijaż Brwi
2. Makeup Obsession So Fine Kredka do Brwi Brown
3. Brôw Define Pencil Ołówek Do Brwi

TRIK NR 3 – Pomadka „wybielająca”

Dobranie odpowiedniego odcienia pomadki, który nie zażółci, ale optycznie wybieli szkliwo zębów wcale nie jest takie proste. Często zdarza się, że kolory, które nam się podobają, nie pasują do naszego typu urody. Jest kilka prostych zasad, według których warto wybierać tonację szminki, oto one:

• Pomadki wybieraj zawsze w chłodnych tonach
• Sprawdzaj je na ustach, nie na dłoni, ponieważ dłoń jest bledsza od czerwieni wargowej i na dłoni kolor zawsze będzie wyglądał inaczej
• Stawiaj na barwy, które mają sobie więcej koloru niebieskiego, niż żółtego, a twój uśmiech wyda się bielszy i jaśniejszy
• Kolory, które dobrze sprawdzają się do wielu typów i optycznie wybielają szkliwo to chłodne wrzosy, chłodne czerwienie, głębokie kolory wina i maliny. Jedną z moich ulubionych „wybielających” pomadek jest czerwień Revolution Pro w odcieniu Stiletto, a wrzosowa w odcieniu Velvet.

TRIK NR 4 – Korekta cieni pod oczami

Masz pod oczami „sińce” lub brązowe przebarwienia? Kolor skóry w tym miejscu wydaje się być bardziej fioletowy, albo szary, zamiast idealnie beżowego odcienia? Koło kolorów może Ci w tym pomóc!

Jeśli zwykłe korektory pod oczy nie dają sobie rady z niedoskonałościami, należy sięgnąć po tajną broń wizażystów – koło kolorów. Stosuje się je również podczas korekty cieni pod oczami.

Kolory leżące naprzeciw siebie neutralizują się, a więc:

• Fioletowe cienie pod oczami – pomoże ci je ukryć żółty korektor pod oczy. Wybieraj kolory naprawdę żółte, nie beżowe, na przykład ten od NYX lub Maybelline.
• Brązowe obwódki wokół oczu lub szare, ciemne zasinienia – często występują zarówno pod oczami jak i na powiekach. Użyj koloru brzoskwiniowego! Brzoskwiniowy pomaga neutralizować ciemne kolory, i niebieskawe zabarwienia pod oczami. Znajdziesz taki produkt na przykład u Bobbi Brown.

Pamiętaj, że po każdym z tych korektorów musisz koniecznie nałożyć jeszcze beżowy – w odcieniu jak najbardziej zbliżonym do odcienia skóry. Cera pod oczami jest wyjątkowo delikatna – wybieraj tylko produkty, które są lekkie i mają kremową konsystencję oraz nakładaj ich minimalną ilość. Moja wskazówka? Używaj do ich nałożenia gąbeczki, a najlepiej zwilżonego beauty blendera – wtedy korektor będzie doskonale się trzymał.

P.S. Koło kolorów możesz wydrukować i trzymać przy lustrze, pozwoli ci dobrać idealny odcień szybko i sprawnie.

TRIK NR 5 – Podkład tak naturalny, jak skóra

Jak nałożyć podkład, aby trzymał się długo, ale wyglądał naturalnie, nie tworzył efektu maski, uwydatniał piegi, naturalną strukturę skóry?

• Przede wszystkim pamiętaj, aby nie nakładać zbyt dużej ilości produktu. Naturalne wykończenie uzyskasz rozprowadzając podkład na skórze rozłożystym pędzlem, jak na przykład ten od Douglas (Kabuki, numer 22), kolistymi ruchami.
• Przed aplikacją zawsze odciśnij delikatnie pędzelek na chusteczce higienicznej, aby pozbyć się nadmiaru kosmetyku.
• Jeśli chcesz osiągnąć naturalny efekt nigdy nie korzystaj z zastygających, ani mocno kryjących podkładów. Wybierz kremowy, lekki fluid lub krem CC/BB. Nałóż minimum produktu. Pamiętaj, że pudrowanie skóry nie jest obowiązkowe.
• Całość spryskaj utrwalaczem do makijażu, nawet jeśli nałożyłaś tylko odrobinę kosmetyku. To sprawi, że będzie się dobrze trzymał, a skóra nie będzie nadmiernie wysuszona.

***

Ogromne podziękowania dla Kasi, wspaniałej Panny Młodej. Film z naszych wspólnych przygotowań możecie zobaczyć tutaj:

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Makeup Manufacture💄Kasia Wrona (@makeup.manufacture)

Film: @weddstudio.pl
Fryzura: @vaganza_hairart
Makijaż: @makeup.manufacture
@kasiajc @henrikpcarlson
@brideside.weddingplanner