Recenzja: Love, Style, Life

Kochani, ostatnimi czasy czerpię makijażowe inspiracje nie tylko z wybiegów, ale zaczytuję się w prasie oraz branżowych publikacjach. Postanowiłam podzielić się swoimi przemyśleniami na ich temat oraz zwrócić uwagę na to, co może stanowić inspirację w makijażu. Przed wami pierwsza recenzja, wydanej już jakiś czas temu książki Love, Style, Life – Garance Dore. Czy warto?

Jaka jest książka i co mnie zainspirowało?

Przede wszystkim książka jest pięknie wydana. W środku znajdziecie nie tylko stylowe ilustracje, ale też bardzo ciekawie rozmieszczony tekst, estetyczne dodatki. To wszytko sprawia, że książkę przyjemnie się przegląda, co zachęca aby zajrzeć na bloga autorki. Tytuł jest adekwatny do tego, co znajdziecie w środku – jest trochę o ludziach ze świata mody, trochę o ubraniach, stylu, makijażu… ale także o miłości i dążeniu do szczęścia.

Własny styl daje ci moc komunikowania się bez słów, więc warto zadać sobie pytanie co wiesz o sobie i swoim stylu. Podobnie jest z makijażem – jeśli wiemy co chcemy wyrazić, jest nam łatwiej poczuć się dobrze „we własnej skórze”. W książce znajdziecie parę wskazówek dotyczących francuskiego i nowojorskiego szyku. Rozpoczynając od odpowiedzi na rozpaczliwe „nie mam się w co ubrać” po rady typu „w razie wątpliwości po prostu przyjdź spóżniona” 🙂

Garance Dore jest kwintesencją stylu. Piękno jednak jest względne, warto więc zwrócić uwagę na to, co kobieta nosi w sobie – tylko wtedy może być naprawdę piękna na zewnątrz. Elegancja to nie tylko piękny makijaż, doskonale dobrane ubrania – to styl bycia, na który pozwala nam pewność siebie i dobre samopoczucie. Polubienie w sobie wszystkiego, także wad, daje nam wielką siłę.

Sans elegance de coeur, il n’y a pas d’elegance – bez elegancji serca, elegancja nie istnieje.

Yves Saint Laurent

Praktyczne wskazówki

Pięknie jest być kobietą, ale piękniej jest być kobietą spełnioną i świadomą samej siebie. Żaden, nawet najlepszy makijażysta, nie ukryje pod warstwą kosmetyków twojego złego humoru, stresu, wewnętrznego niepokoju. Dążenie do doskonałości jest owocniejsze, gdy po drodze akceptujemy to, czego nie da się zmienić. Naturalny i swobodny sposób bycia sprawia, że czujemy się piękniejsze. Wybrałam dla was trzy najciekawsze, praktyczne wskazówki, które autorka podpowiada w makijażu.

Brwi – Umiejętność wystylizowania brwi może zmienić całą twarz, dodać jej charakteru i stylu – to święta prawda! Czym byłby makijaż oczu bez perfekcyjnego makijażu brwi? Każda z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak wygląda twarz bez nich. Na codzień wystarczy cień lub ołówek do brwi dobrany w odpowiednim kolorze, bądźmy naturalne!

Czerwona pomadka – Czerwona szminka to dodatek, który stosuję, kiedy mam wrażenie, że moje ubranie potrzebuje dodatkowej iskry, albo gdy chcę, żeby ten dzień lub ta noc były wyjątkowe. O czerwonej pomadce pisałam już tutaj. Warto pamiętać, aby taka pomadka była trwała i w odpowiednio dobranym odcieniu – wtedy na pewno doda ci pewności siebie.

Jak dobrze wypaść na zdjęciu – W epoce selfie każda z nas chciałaby wyglądać świetnie przed obiektywem. Nie każda kobieta rodzi się z fotogeniczną urodą. Czasami spotykamy osoby, które w życiu codziennym wyglądają przepięknie, lecz w obiektywnie niekorzystnie i na odwrót. Garance podpowiada: korzystaj z naturalnego światła, przypudruj nos, znajdź swój lepszy profil!

Polecam!

Książkę polecam każdej kobiecie, trzeba w końcu znaleźć czas dla siebie! Napisana dynamicznym językiem, porusza ciekawe zagadnienia stylu i kobiecości, pokazuje drogę do sukcesu, która nigdy nie jest usłana różami. Pozwala spojrzeć z dystansu na świat wielkie mody i poznać bliżej samą siebie. Miłej lektury!

NAKŁAD: Wydawnictwo ZNAK